Gardęga
Krótka charakterystyka szlaku: rzeka nosi wiele nazw: Gardęga, Gardzięga, Gardeja, Jardęga; w górnej partii uregulowana, płynąca prostymi odcinkami wśród pól, przez dwa jeziora, bez przeszkód; od Szembruka diametralnie inna niż dotąd, spływa w kierunku doliny Osy pogłębiającym się wąwozem; ma tu znaczny spadek (około 4‰), a ilość przeszkód: zwalonych drzew i głazów w korycie jest bardzo duża, zwłaszcza poniżej Sobótki, gdzie rzeka płynie jarem przez przepiękny rezerwat przyrody; jest na tym odcinku jedną z najtrudniejszych rzek pomorskich stąd też miano królowej zwałki. Ta rzeka nie wybacza błędów. Z uwagi na znaczny spadek wystarczająca ilość wody do spływu występuje w rzece na tym odcinku tylko przy wyższych stanach, głównie wiosną (roztopy); odcinek ten najlepiej pokonywać w niewielkiej (kilkuosobowej) grupie doświadczonych kajakarzy. W przeciwieństwie do Drwęcy czy Pojezierza Brodnickiego, Gardęga jest wyjątkowo ciężkim szlakiem. Grupom amatorskim zdecydowanie odradzamy spływ Gardegą.
Położenie: Pojezierze Iławskie, dopływ Osy
Odcinek dostępny dla kajaka: Przęsławek – Rogóźno Zamek (22,6 km)
Informacje o przepłyniętym odcinku:
Ilość dni płynięcia: minimum 8 godzin, w tym od Sobótki 4 godziny
Trudność: do Szembruka ZWA, od Szembruka ZWC – WW I, od Sobótki WW I (WW II)
Uciążliwość: do Szembruka u 1, od Szembruka u 3, od Sobótki u 5
Malowniczość: do jez. Kuchnia *, potem do Sobótki **, od Sobótki ***
Orientacyjny kilometraż – przeszkody i ciekawostki:
22,6 – Przęsławek, most na Gardędze; jest tu głęboka, o niewielkim spadku i uregulowana, więc zapewne można by popłynąć nią swobodnie z jeszcze wyższego punktu, tylko nie wiadomo po co, bo z powodu regulacji odcinek ten będzie pewnie nudny; powyżej mostu podziemnym przepustem uchodzi struga z jezior Klecewskiego i Klasztornego, dostępna do płynięcia zapewne jedynie podczas bardzo wysokiego stanu wody (chyba, że ktoś lubi odpychać się wiosłem od brzegów i szorować dnem kajaka o dno)
19,5 – most wśród pól
18,5 – ujście rzeki do jeziora Nogat
15,7 – wypływ z jeziora Nogat, jaz (wiosną można spodziewać się, że będzie otwarty), most
12,9 – most, za nim wpływ na jezioro Kuchnia o zalesionych brzegach
12,1 – wypływ z jeziora Kuchnia; kolejno rzeka płynie leniwie przez las, trzcinowisko i niewielkie jeziorko, całkiem malowniczo
11,2 – wypływ rzeki z ostatniego jeziorka
10,7 – Szembruk, most; za nim z prawej drewniany kościół z XVIII w.
9,7 – Szembruk, most drogowy; rzeka przepływa pod nim długim ceglanym przepustem; z prawej łączka – dogodne miejsce do rozpoczęcia spływu; charakter rzeki ulega gwałtownej zmianie: dolina zaczyna się pogłębiać, spadek rośnie, pojawiają się bystrza, pnie i gałęzie w korycie, którego szerokość wynosi tu kilka metrów i taka będzie do ujścia
7,7 – Szembruczek, most, pod nim bystrze
7,3 – Szembruczek, drugi most
5,6 – Sobótka, most, z lewej zabudowania d. PGR-u; zaczyna się najtrudniejszy odcinek rzeki, płynącej głębokim wąwozem o stromych, nierzadko prawie pionowych zboczach; jest on objęty ochroną jako rezerwat leśny „Rogoźno Zamek”; gwałtowne i długie bystrza, ostre meandry, bardzo liczne (z reguły co kilka metrów) zwalone drzewa, tarasujące nierzadko całą szerokość rzeki; woda przelewając się przez nie tworzy uskoki; przy wyższym stanie wody niektóre miejsca mogą być bardzo niebezpieczne!; odcinek ten należy pokonywać kajakiem jedynką; na ten odcinek nie powinni wybierać się niedoświadczeni kajakarze, gdyż należy posiadać doświadczenie w spływach rzekami górskimi i dobre opanowanie kajaka; osoby, którym odcinek z Szembruka wydał się odcinkiem trudnym powinny w Sobótce zakończyć spływ; trzeba pamiętać, że odcinek od Sobótki do Rogóźna zajmuje około 4 godzin i nie ma na nim możliwości ewakuacji sprzętu i osób – jedynym wyjściem w sytuacji awaryjnej jest wdrapanie się na ściany wąwozu i poszukiwanie ponad nim ludzkich siedzib
0,2 – Rogóźno Zamek, próg dawnego młyna z palisadą kołków za przelewem; spływanie raczej nie zalecane; na wzgórzu z lewej strony ruiny zamku krzyżackiego; most, za nim ostatnie bystrze Gardęgi
0,0 » ujścia Gardęgi do Osy; spływ można zakończyć na przeciwległym brzegu Osy na łączce przy moście na Osie (droga na Grutę)